Na wstępie chcielibyśmy podkreślić, że energetyka w lasach nie pojawiła się wraz z pilotażowym projektem zakładającym budowę elektrowni wiatrowych. Przechadzając się przez las nie raz każdy miał szansę napotkać wysokie słupy linii energetycznych i wycięte pasy drzewostanu. W polskich lasach ponad 16 000 hektarów jest przeznaczonych pod infrastrukturę energetyczną. Tylko w ostatnich latach i tylko w jednym z nadleśnictw (Nadleśnictwo Choczewo) na cele związane z budową elektrowni wiatrowych na morzu przeznaczono do wycięcia blisko 120 ha lasu, a pod budowę pierwszej elektrowni atomowej przeznaczono do wycięcia 350 ha lasów. Infrastruktura towarzysząca (drogi, tory kolejowe i linie przesyłowe) to kolejne ponad 300 ha. Razem jest to blisko 800 ha lasów, które będą podlegały wycince (trwałemu usunięciu drzewostanów). Niestety w tych przypadkach nie znajdujemy protestów/opinii ekologów i PROP-u w obronie polskich lasów
Pod jedną turbinę wiatrową w lesie przeznaczone zostanie do 0,3 ha. Tym samym, pod budowę farm wiatrowych w ramach pilotażu potrzeba przeznaczyć maksymalnie 6 ha lasu (łącznie, w dwóch lokalizacjach, ma powstać do 20 turbin wiatrowych). Istotną kwestią jest również fakt, że po 30 latach użytkowania, grunt zostanie przywrócony do pierwotnego przeznaczenia, czyli związanego z gospodarką leśną.
Negatywne opinie pewnej grupy społeczności związanej z ochroną przyrody oraz PROP-u zostały wydane bez zapoznania się ze szczegółami projektu, więc przyjęta według nas generalizacja szkodliwości pilotażu jest bezpodstawna i jednostronna. Warto zauważyć, że część przyrodników zainteresowanych poruszaną tu problematyką dostrzega potencjał prowadzonych badań naukowych i oczekuje na ich wyniki. Podkreślaliśmy już niejednokrotnie, że jest to projekt badawczy, pilotaż, który dzięki badaniom naukowym ma pokazać zasadność lub brak zasadności lokalizowania wiatraków nad lasami. Projekt nowatorski i pionierski, który w polskich warunkach nie był jeszcze prowadzony, a w planowanej skali pozyskania informacji naukowych należy do najnowocześniejszych na świecie. Projekt PGL LP pn. „Las Energii” jest działaniem Lasów Państwowych, zarówno w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatu, jak i tych ukierunkowanych na wspieranie transformacji energetycznej kraju.
Należy również zauważyć, że farmy wiatrowe zlokalizowane w lasach nie są niczym nadzwyczajnym, a wręcz stają się coraz popularniejszym rozwiązaniem w Europie, łącząc nowoczesną technologię z troską o środowisko. Takie instalacje funkcjonują w wielu krajach europejskich, w tym w Niemczech, Szwecji, Finlandii i Francji, gdzie udowodniono, że odpowiednie planowanie i zaawansowane badania środowiskowe pozwalają na harmonijne współistnienie energetyki odnawialnej i ekosystemów leśnych. Coraz więcej firm, w tym Eurowind Energy, rozwija tego typu projekty, dbając o zgodność z normami środowiskowymi i minimalizację wpływu na przyrodę. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, jak monitoring fauny i zastosowanie nowoczesnych technologii, farmy wiatrowe mogą współistnieć z naturalnym środowiskiem, przyczyniając się do redukcji emisji CO2 i zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Europy.
Lasy Państwowe pełnią rolę partnera Eurowind – wspierają w szerokiej komunikacji projektu oraz zdobywają know-how w zakresie inwestycji wiatrowych na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe. Ścisła współpraca z Inwestorem pozwala na wdrożenie rozwiązań optymalnych, bezpiecznych pod względem opłacalności inwestycji, ochrony p.poż. oraz ochrony ekosystemów leśnych. Do tego typu rozwiązań zaliczyć można minimalizację powierzchni wykorzystywanej na etapie budowy i eksploatacji farm wiatrowych, wykorzystania istniejących dróg leśnych, stosowania nowatorskich metod transportu elementów turbin, wyposażenie turbin w najnowocześniejsze technologie przeciwdziałające kolizjom z ptakami czy nietoperzami (systemy detekcyjnoreakcyjne). Te wymagania znajdują odzwierciedlenie w zawartych umowach dzierżawy. Planowane jest również opracowanie specjalnej procedury przeciwpożarowej dla projektu, dostosowanej do indywidualnych lokalizacji oraz analogicznie – indywidualnego przeanalizowania sposobów ochrony lasu wokół turbin wiatrowych.
Grunty wybrane pod lokalizacje są zlokalizowane w lasach gospodarczych na ubogich siedliskach. Są to przede wszystkim monokultury sosnowe. Lokalizacje turbin spełniają warunki najbardziej restrykcyjnej ustawy wiatrakowej z 2016 r. z zasadą „10h” (dziesięciokrotność wysokości turbiny od zabudowań mieszkalnych i obszarów cennych przyrodniczo). Wybrane lokalizacje są bardziej restrykcyjne niż obecnie obowiązujące wymagania i planowane do wprowadzenia w ramach nowelizacji ustawy wiatrakowej. O wszystkich istotnych elementach wynikających z umów dzierżawy komunikujemy otwarcie i transparentnie. Z uwagi na pilotażowy charakter projektu na polskim rynku nie udostępnialiśmy umów, gdyż niektóre informacje z punktu widzenia biznesowego dla partnerów umów są poufne.
Lasy Państwowe dodatkowo przy okazji realizacji pilotażu podjęły współpracę z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu w zakresie badań naukowych dotyczących analizy wpływu farm wiatrowych na populacje ptaków i nietoperzy w lasach nizinnych Polski. Wyniki tych nowatorskich badań dostarczą nie tylko kluczowych informacji o wpływie farm wiatrowych na lokalne populacje fauny, ale także stworzą podstawy do opracowania wytycznych dla przyszłych inwestycji tego typu. Są to pionierskie badania nie tylko w skali kraju, ale również na świecie, które podnoszą standardy naukowe i wyznaczają nowe kierunki w zrównoważonym rozwoju energetyki wiatrowej.
Udostępnianie gruntów leśnych pod infrastrukturę energetyczną (linie energetyczne, gazowe) bądź dla innych celów (kopalnie piasku, żwiru) odbywa się zgodnie z prawem. Podstawę realizacji tego typu inwestycji stanowi nie tylko ustawa o lasach, ale również dopuszczalność zmiany przeznaczenia i wykorzystania gruntów leśnych na cele nieleśne, która wynika z zapisów ustawy z dnia 3 lutego 1995 roku o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Podobne przesłanki prawne zostały wykorzystane w omawianym przypadku.
Na zakończenie jeszcze pragniemy zaznaczyć, że zielona energia nie jest czarno-biała. Krytyka farm wiatrowych w lasach jest łatwa, ale dotychczas nie przedstawiono w tej krytyce żadnej alternatywy energetycznej, która byłaby w pełni „przyjazna przyrodzie”. Należy pamiętać, że nie istnieją inwestycje energetyczne wolne od kosztów środowiskowych, a konieczność transformacji energetycznej kraju jest w ostatnich latach nieodzowna. Deklarujemy chęć podjęcia prawdziwie rzetelnej merytorycznej dyskusji o minimalizacji negatywnego wpływu.